Translate

wtorek, 27 lipca 2010

po prostu przypinka.... :)

Zero czasu na robótki bo już pakuje walizki i snuje w głowie plany wakacyjne....ale tak na szybciutko jeszcze przypinka dla kuzynki.... "się" zrobiła  :D

Bardzo dziekuje za kazdy komentarz i odwiedziny na mojej stronie!!!!!Wprawdzie nie mam czasu kompletnie pisac odpowiedzi ale skrupulatnie czytam wszystko po kilka razy i raduje sie kazdym cieplym slowem!!!!!!Dziekuje WAM!!!!!!

sobota, 24 lipca 2010

Vivian... :)

Ufff udało mi się w rekordowo długim czasie ukończyć malutkiego słodkiego misiaczka o fioletowym "futerku" i ślicznym imieniu Vivian :) Ma paręnaście cm wielkości...(jeszcze nie udało mi się zmierzyć dokładnie ;) ) ,oczka z czarnego agatu , szydełkowana z wełny moherowej i filcowana  z wełny merino :)





Same wspaniałości... :)

Juz jakiś czas temu dostałam coś ślicznego !!!! A raczej kilka prześlicznych rzeczy!!!! Nie miałam czasu się nimi wcześniej pochwalić a ze niedługo wyjeżdżam na wakacje to juz całkiem nie będzie czasu ani okazji...

Ja jestem zachwycona !!! Pragnę podziękować za wszystko i wierze ze moje wymiankowe drobiazgi tez sie spodobały!

od Kasi przecudna broszka i cos jeszcze czym pochwale sie przy innej okazji :) Broszka jest przepiękna i będę nosić ja z prawdziwa przyjemnością!!!! Kasia to prawdziwa mistrzyni w robieniu unikalnej biżuterii!!!!



Od Agnieszki niesamowite filcowane broszki!!!!! Prawdziwe cuda z wełny i jedwabiu!!!!! Dziękuję Ci serdecznie!!! Jedno zdjęcie nie wyszło za wyraźnie wiec pozwoliłam sobie skopiować ze strony Agnieszki :)

Do tego w paczuszce znalazłam świetne przydasie ,którymi pochwale się tez przy innej okazji....kiedy to użyję ich do "wyprodukowania" własnej karteczki ;)




Oraz wygrana niespodzianka od Joli ! Czyż nie jest piękna ta filigranowa ,wykonana technika pergamano Madonna!!!! Dziękuję Ci bardzo!!!!



Jestem wam ogromnie wdzięczna za wszystko!!!!! :*

niedziela, 4 lipca 2010

Amélie... :)

Amélie to mała misiowa panienka ,która ma bardzo romantyczna duszyczkę! Szydełkowana z wełny moherowej w kolorze ochry o pięknym mięciutkim i bardzo długim włosiu i filcowana z wełny merino. Ma coś ok 16 cm , szklane czarne oczęta ,które spoglądają ciekawie w świat :) Do tego romantyczna sukienkę z kremowej tafty obszyta różyczkami :)









Wszystkim dziękuję za odwiedziny i wspaniale komentarze!!!!